W podobny sposób możesz pomagać sobie w rozwiązywaniu różnych sytuacji konfliktowych – wyobrażaj sobie sceny przedstawiające dany problem, po czym koryguj obrazy tak, by widzieć wszystkich „aktorów” szczęśliwymi i zadowolonymi, bez poczucia urazy czy krzywdy. Wykorzystaj to ćwiczenie do wzbudzania w sobie pozytywnych uczuć – wyobrażaj sobie tych, których kochasz, odczuwaj wypływającą z serca sympatię i miłość.
Ucz się pozytywnego myślenia o sobie i o innych. Jak pisał Erich Fromm, nie można prawdziwie kochać innych, nie kochając siebie samego. Dlatego polub siebie, odszukaj w sobie dobro i rozwijaj je.
Ćwiczenie to da Ci z czasem zupełnie nowe uczucie wolności i samokon-troli nie mającej nic wspólnego z tłumieniem negatywnych emocji. Będziesz od nich wolny. Zaoszczędzoną dzięki temu energię psychiczną będziesz mógł wykorzystać w konstruktywny i twórczy sposób. Będziesz mógł łatwiej odnaleźć drogę prowadzącą do celu, którego pragniesz, umożliwiającą prowadzenie szczęśliwego i satysfakcjonującego życia. Będziesz mógł znacznie poprawić jego jakość, przezwyciężając chorobę.
Doktor Bernie Siegel podkreśla duchowe wymiary zdrowienia: „Akceptacja, wiara, przebaczenie, spokój i miłość są cechami charakterystycznymi, które zawsze pojawiają się u tych, którzy osiągnęli nieoczekiwane wyzdrowienie z poważnej choroby. Jeśli się wystarczająco mocno kocha, wszystko może być osiągnięte”. Natomiast prof. Władysław Tatarkiewicz napisał: „…sądzę, że cnoty chrześcijańskie są nie tylko cnotami, ale też przeważnie życiowo skutecznymi zaleceniami”.